Wczoraj był bardzo ważny dzień. Rano, psia rodzinka z Lubaczowa, z zapasem mleczka i podkładów pojechała na Śląsk, do zaprzyjaźnionej Cioci Asi
, która się specjalizuje w wychowaniu kocich i psich osesków. Cudna, kochana, grzeczna, cierpliwa, troskliwa i niezwykle spokojna Mamusia i dziesiątka jej niespełna 3 tygodniowych maluszków odbyły bardzo długą, ale bezpieczną podróż z naszym Przyjacielem zwierząt – Roman Morawski – dziękujemy
.


Mamusia i dzieci są już po wizycie w klinice weterynaryjnej, zostały zbadane i zabezpieczone weterynaryjnie. Mogliśmy tylko tyle – zadbać o to, żeby miały dobry start i szczęśliwe życie. Mamusia po odchowaniu dzieci będzie wysterylizowana. Dla wszystkich psiaków będziemy szukać najlepszych domów.



